|

Pułapka alkoholowa

Żyję w wielkim stresie. Często wieczorem sięgam po kieliszek alkoholu, to mnie odpręża i pomaga zasnąć. Moja dziewczyna zamęcza mnie o to wmawiając, że to już uzależnienie. Nie chcę jej stracić. Jak rozsądnie kontrolować picie, nie popadając w obsesję lęku przed nałogiem? Bartek

Spragnieni normalności - pobierz teraz
Spragnieni normalności – pobierz teraz

 

Przy pierwszych próbach upojenia alkoholem odczuwamy przyjemność, a nasze życie staje się ciekawsze, bardziej kolorowe. Z biegiem czasu człowiek znacznie częściej zaczyna sięgać po alkohol w celu szybkiego i łatwego poprawienia swojego samopoczucia. Zaledwie kilka kieliszków może sprawić, że nasz stan uczuć polepsza się. Tak łatwo można sobie pomóc dzięki alkoholowi, że nasze realne problemy stają się mniej ważne, ponieważ prędko możemy załagodzić negatywne emocje. W wyniku takiego wspomagania się alkoholem poprzez błędne myślenie, iż pomoże on nam z naszymi rozterkami spadają chęci i brak nam motywacji do podjęcia sensownych kroków ku poprawy naszej realnej problemowej sytuacji. Częste sięganie po alkohol powoduje, że nasze realne możliwości do reagowania uczuciowego są uszkodzone. Uzależniając się od takiego nienaturalnego regulowania uczuć nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z prawdziwymi przyczynami naszych trudności w realnym życiu. Alkohol najsilniej działa, gdy łagodzi niemiłe sytuacje i przykre stany emocjonalne. Częste i duże dawki alkoholu sprawiają, że człowiek przyzwyczaja się, że to alkohol załatwi za nich wszystko i w sposób nałogowy reguluje swoje emocje i stany. Z czasem dochodzi do uzależnienia i zostaje obniżona odporność na cierpienie. Przy pomocy alkoholu człowiek nauczony jest, że każde cierpienie można zamienić na przyjemną ulgę. Jest to główna przyczyna sięgania po alkohol, który jest przecież wielką pułapką. Alkohol pobudza część irracjonalną naszego umysłu. Nasz umysł pod wpływem alkoholu zwiększa myślenie magiczne i życzeniowe, gdzie nasze myśli i odczucia, a także postanowienia mylą się nam z rzeczywistością. Nie jest trudno wtedy wierzyć, że wystarczy bardzo chcieć, aby coś zdobyć. Ulegamy złudzeniu, że kłopoty mogą zniknąć na zawsze, jeśli nie będziemy o nich myśleć. Kiedy alkohol daje znać o sobie w życiu realnym, w naszym umyśle powstają zniekształcenia. „Kasują” one informacje o szkodliwości picia, zachowując jednak pozornie logiczne myślenie i wolność umysłu. Nasz umysł zaczyna ulegać alkoholowi w sposób nieświadomy. W wyniku nadużywania alkoholu powstaje w umyśle człowieka chorobowy mechanizm, który nazywa się system iluzji i zaprzeczania. Izoluje on człowieka od świata realnego, a także podtrzymuje uzależnienie od alkoholu, co utrudnia: *myślenie logiczne *dostrzeżenie szkód, które powoduje alkohol *skuteczne powstrzymywanie się od picia Alkohol to pułapka!

Literatura: J. Mellibruda, Z. Sobolewska-Mellibruda. Integracyjna psychoterapia uzależnień.

Opracowała Kamila Pasternak- psycholog, konsultant

 

 

Podobne wpisy